Przychodzi pacjent do fizjoterapeuty... a on bada mu
brzuch - czyli co mają wspólnego problemy jelitowe
z bólem kręgosłupa
mgr Aneta Ficygowska
Leczenie narządów wewnętrznych nie jest podejściem zupełnie nowym. Już w latach osiemdziesiątych XX wieku Andrew Still , ojciec osteopatii, włączył pracę z trzewiami i związanymi z nimi strukturami takimi jak powięzie, więzadła, nerwy oraz naczynia do osteopatycznych działań terapeutycznych i diagnostycznych. Już wtedy wprowadzono specjalne podejście i sposób postępowania zwany manipulacjami wisceralnymi.
System, który opracował Still i doskonalił je całe życie, dotyczył mechanicznego modelu choroby, zgodnie, z którym choroba występuje wtedy, gdy dysfunkcja organizmu zaburza i utrudnia krążenie płynów ustrojowych oraz przewodnictwo nerwowe. Zdaniem Stilla, ciało dysponuje wszystkim czego trzeba do utrzymania zdrowia. Na podstawie badań, obserwacji i doświadczeń osteopatów takich jak Still, Gaddis, Young, na przełomie lat 70tych i 80tych XX wieku rozwinęła się koncepcja manipulacji wisceralnych.
Nie tylko struktury kostne są połączone stawami. Również między narządami istnieją połącznie o takim samym charakterze. Te połączenia to powierzchni, które umożliwiają zachodzeniu wzajemnych ruchów ślizgowych, takim strukturom jak: opony OUN, opłucna klatki piersiowej, otrzewna jamy brzusznej, osierdzie, oraz cały system podporowo więzadłowy. Jednakże w odróżnieniu od większości stawów, które znamy, narządy w znacznej mierze nie są wprawiane w ruch za pomocą siły mięśniowej. Ich ruchomość zależy od tzw. mobilności i motylności.
Mobilność – związana z wpływem postawy ciała i jego ruchów oraz napięcia i aktywności mięśniowej na narządy, której kołem zamachowym są oddechowe zmiany położenia przepony wpływające na odkształcenia narządów. Mobilność odnosi się do ruchu albo pomiędzy dwoma organami, albo między organem a ścianą tułowia, przepony czy innej struktury w układzie mięśniowo-szkieletowym.
Motylność – jest to subtelniejszy ruch od mobilności, stanowi naturalny i specyficzny ruch wewnątrzpochodny, który umożliwia narządom zmianę formy i morfologii. Motylność jest wrodzonym ruchem narządów trzewnych o niedużej częstotliwości i małej amplitudzie. Podczas rozwoju embriologicznego, rozwijające się narządy dokonują ruchów wzrostowych oraz zmian pozycji, które zostają zachowane w komórkach narządów trzewnych jako swego rodzaju pamięć. Motylność jest więc rytmicznie powtarzaną migracją embriologiczną narządów do miejsca skąd rozpoczynały migrację i z powrotem do pozycji jako zajmują w okresie postnatalnym.
Mobilność oraz motylność są ściśle ze sobą powiązane zarówno w swoich funkcjach jak i dysfunkcjach. Te właściwości tkanek mogą uledz zaburzeniom. Utrata mobilności może spowodować zwiększenie napięcia powięzi narządów oraz ich połączń więzadłowych co utrudni odpływ krwi i chłonki i doprowadzi do zaburzenia równowagi w pracy samego narządu.
Unieruchomienie oraz hipertonus tkanek miękkich będzie również ograniczało wydajność miejscowego przepływu krwi, co spowoduje zwiększenie napięcia biomechanicznego na otaczające tkanki a także na narządy wewnętrzne, wpływając na ich funkcję.
Decydującą rolę dla mobilności narządów odgrywa ruch przepony, ponieważ jej ruch oddechowy (4cm w dół przy wdechu i 4cm w górę przy wydechu) przenoszony jest na narządy co stanowi impuls dla ich dynamiki. Za sprawą przepony narządy poddawane są stałemu i powtarzalnemu przesuwaniu.
W ciągu ostatniego 10-lecia wzrosłą ilość dostępnej literatury zawierającej informacje o ruchach oddechowych narządów, opierających się na podstawie przeprowadzonych badań z wykorzystaniem MR i CT. Przy spokojnych oddechu stwierdzono ruchomość płuc , wątroby i nerek w zakresie 1-3cm, a także obniżenie się worka osierdziowego o 1,5cm, przy maksymalnych objętościach oddechowym zakres zwiększał się do 4cm. Należy dodać, że wspomniane ruchy zachodzą w trójwymiarze i są nieregularne (np. prostata porusza się nieregularnie, podczas gdy ruchy narządów jamy brzusznej wykazują cykliczność związaną z oddechem.
„Wszystkie narządy i tkanki brzucha wykazują ruchy oddechowe, z wyjątkiem korzenia krezki, który jest stabilny (…) korzeń krezki stanowi wnękę jamy brzusznej, jej centrum, wokół którego zachodzą ruchy oddechowe trzewi.” Barral
Tułów wraz z klatką piersiową, jamą brzuszną i miednicą możemy porównać do cylindra, w którym przepona porusza się niczym tłok, wywierając wpływ na wszystkie tkanki miękkie. Mobilność trzewi jest uzależniona od powierzchni ślizgu utworzonych przez błony otrzewnowe, opłucnowe i osierdziowe., otaczające narządy i wyścielające jamy ciała, tworząc między sobą wcześniej wspomniane połączenia stawowe.
Zmieniona elastyczność więzadeł może wpływać na ograniczenie ruchomości narządów, a co za tym idzie utrudnienia ich funkcjonowania.
Prawidłowy gradient ciśnień między klatką piersiową – ujemny, a jamą brzuszną – dodatni, będący wynikiem różnicy ciśnień, utrzymuje narządy dzięki działaniu siły ssącej, w wyniku czego efektywnie zmniejszony zostaje ich ciężar. Ta sama siłą przyczynia się do poprawy dynamiki żylnej i limfatycznej. Ciśnienie a w przede wszystkim jego rozkład zależy od postawy ciała i zmian w obrębie kręgosłupa.
Jeśli dysfunkcja w obrębie stawów kręgosłupa wpływa na rozłożenie sił ciśnień w naszym organizmie, a one wpływają na funkcję i działanie narządów trzewnych, śmiało możemy rzec, że problemy kręgosłupowej wpływają na problemy wisceralne i odwrotnie.
Restrykcje i napięcia w obrębie jam ciała spowodowane zmianami ciśnień, dolegliwościami mięśniowo-szkieletowymi, brakiem równowagi napięcia mięśniowego oraz niewłaściwą postawą ciała, mogą ograniczać ruchomość wisceralną a tym samym zaburzać funkcję i ruch płynów ustrojowych.
Z drugiej strony restrykcje w obrębie narządów oraz między nimi spowodowane bliznami, zrostami pooperacyjnymi lub dysfunkcjami oraz samym stanem zapalnym narządu, mogą prowadzić do napięć w częściach układu mięśniowo-szkieletowego, do którego są umocowane.
Przy restrykcjach wisceralnych dochodzi do zmiany osi ruchu danej tkanki lub narządu, w wyniku czego może dojść do podrażnienia receptorów, któremu towarzyszą miejscowe lun ogólnoustrojowe spazmy oraz dolegliwości bólowe. Także mechaniczne rozciągnie narządów jamistych może wywoływać ból.
W jaki sposób praca na układzie wisceralnym może wpłynąć, a co za tym idzie pomóc pacjentowi w jego dolegliwościach:
W osteopatii zawsze podkreślano zależności odruchowe między trzewiami i innymi obszarami ciała. Z punktu widzenia osteopatii kręgosłup jest organizatorem procesów chorobowych, dlatego stosowanie technik manipulacyjnych na kręgosłup za pośrednictwem łuków odruchowy będzie wywierało wpływ na odległe struktury ciała.
Odruchy wisceralno-somatyczne stanowią integralna część osteopatii pod względem terapeutycznym jak i diagnostycznym. Techniki manipulacyjne stosowane w osteopatii, redukują zamieszanie neuronalne, wpływając tym samym na zmianę sygnałów płynących do narządów oraz z narządów drogą AUN.
mgr Aneta Ficygowska